Wyłudzenie kredytu i kradzież tożsamości. Jak walczyć o swoje prawa i jak chronić się przed takimi zdarzeniami?

Kradzież tożsamości w erze cyfrowej jest zjawiskiem powszechnym. Im bardziej rozwinięte jest społeczeństwo i im chętniej korzysta z dobroci technologicznych nowinek, tym bardziej narażone jest na padnięcie ofiarą takiego przestępstwa. Oczywiście nie znaczy to, że mamy zrezygnować z korzystania z Internetu, za pośrednictwem którego dokonywanych jest najwięcej ataków, zarówno bezpośrednio, jak i pośrednio poprzez bezmyślne podanie danych osobom trzecim. Może się to wiązać z wyłudzeniem przez nich kredytu w banku lub parabanku, gdyż najczęściej celem kradzieży tożsamości jest aspekt finansowy, nie zawsze wyczyszczenie konta, czy narobienie długów, a czasem wrobienie w proceder przestępczy, o czym przypomina adwokat.

Co zrobić, jeśli podejrzewasz, że zgubiłeś dowód osobisty bądź inny dokument?

Jeśli zgubiłeś ważny dokument tożsamości to nie pozostaje Ci nic innego jak zgłosić ten fakt na policji. Od razu zostanie wdrożona procedura wykonania nowego dokumentu, a także sprawdzenia czy ktoś nie dokonał podejrzanych transakcji przy użyciu naszych danych, bądź nie wziął kredytu. Oczywiście takie rzeczy można sprawdzić w BIK, czy też BIG. Jednak nawet wyrobienie nowego dokumentu nie da Ci gwarancji, że ktoś nie posługuje się tym starym, a inna osoba nie dopełniając wszelkich formalności nie sprawdzi czy dokument jest ważny i aktualny. Oczywiście pożyczki najczęściej za pomocą skradzionych dokumentów dokonywane są przez internet. Dotyczy to również tzw. dokumentów kolekcjonerskich, których kupowanie zostało w ostatnim czasie zakazane w formie w której były sprzedawane, gdzie zdjęcie przezroczystej nalepki powodowało, że dokument właściwie na pierwszy rzut oka nie różnił się niczym od prawdziwego.

Co grozi za wyłudzenie kredytu i kradzież tożsamości?

Jeśli zostanie udowodniona kradzież tożsamości, to osoba, która wykradła dane będzie sądzona najprawdopodobniej z art. 190 a kodeksu karnego, według którego może być skazana przez sąd na 3 lata pozbawienia wolności, o czym poinformuje Cię adwokat – na przykład bialystok-adwokaci.eu. W Białymstoku prowadzonych jest wiele tego typu spraw. Niestety czasem ofiary przestępców nie wytrzymują nękania przez wierzycieli i próbują targnąć się na swoje życie. W takiej sytuacji dla przestępcy przewidziana jest wyższa kara, która może wynieść do 10 lat pozbawienia wolności. Kradzież tożsamości może stać się również przedmiotem sprawy sądowej rozpatrywanej z art. 286, jako oszustwo. Dotyczy to sytuacji celowego wprowadzenia pokrzywdzonego w błąd, na skutek czego zostają wyłudzone dane do celów przestępczych. Może to dotyczyć sytuacji, w której ktoś oferuje bezrobotnemu pracę, jednak w toku rekrutacji wymaga od niego nie tyko CV, ale również skanu dowodu osobistego, który następnie jest wykorzystywany. Kradzież tożsamości może być karana również z art. 287, dotyczącego oszustwa komputerowego, czyli działania hakerów.

Jak uchronić się przed kradzieżą danych osobowych w życiu codziennym?

Przede wszystkim należy pamiętać, że pracodawca dopiero przy sporządzaniu umowy o pracę będzie potrzebować naszych danych z dowodu osobistego, a nigdy w procesie rekrutacji, co jest zabronione. Kiedy zawieramy wszelkie umowy swoje dane powinniśmy wpisywać samodzielnie lub poprosić o ograniczenie dostępu osób trzecich. Zatem z pewnością odpadają tu zatłoczone kawiarnie czy nawet podawanie swoich danych na głos w placówce bankowej. Nie można również dowodu osobistego trzymać w ręku w taki sposób, aby każdy postronny mógł przeczytać nasze dane, czy tym bardziej kłaść go w widocznym miejscu na blacie w publicznej instytucji. Dokumenty podajemy urzędnikowi zawsze do rąk własnych i tylko w uzasadnionych przypadkach. Musimy być również czujni w przypadku wypożyczania jakiegokolwiek sprzętu, gdyż dawanie dowodu osobistego w zastaw jest bezprawne i nigdy nie powinniśmy tego robić. Nie wiemy bowiem, co dzieje się wtedy z naszymi dokumentami, na co uczula adwokat.

Jak uchronić się przed kradzieżą danych osobowych w Internecie?

Najważniejszą kwestią jaką chcemy dziś poruszyć jest ochrona danych w sieci. Przede wszystkim należy unikać zapamiętywania haseł. Oczywiście jest to wygodna opcja zarówno na poczcie e-mail, jak i Facebookowym koncie. Niektórzy, o zgrozo, pozwalają na zapamiętanie przez system również haseł bankowych, co skrzętnie wykorzystują przestępcy. Wystarczy hakerski program komputerowy, przesłanie na naszą pocztę e-mail zainfekowanej wiadomości i przypadkowe jej otwarcie, by wszystkie dane z naszego komputera trafiły do przestępcy. Należy więc unikać również zapisywania w dokumentach, np. notatniku czy innym dokumencie tekstowym danych wrażliwych, nie tylko danych osobowych, ale właśnie również haseł do e-maili, gdzie w korespondencji podajemy nasze dane, bądź tym bardziej konta bankowego. Nie należy otwierać żadnych wiadomości z nieznanego źródła, a także takich, które budzą nasze wątpliwości. Trzeba również zaopatrzyć swój system w dobry program antywirusowy, który będzie wyłapywał próby ataków na nasz system.

Stara zasada mówi, że lepiej zapobiegać niż leczyć, a poza zdrowiem nie ma nic cenniejszego niż nasze dane wrażliwe, których udostępniania osobom trzecim za wszelką cenę powinniśmy bronić. Im większa jest nasza świadomość, tym lepiej możemy się chronić.

Poprzedni artykułDowód osobisty a RODO – o kserowaniu tego dokumentu i e-dowodzie
Następny artykułJakie są kompetencje adwokatów?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj